Głowica jest ważnym elementem w każdej drukarce atramentowej. Odpowiada za bezpośrednie przenoszenie tuszu na papier dzięki specjalnym głowicom, w które została wyposażona. Na rynku możemy wyróżnić dwa najpopularniejsze rodzaje: pierwszym z nich jest głowica piezoelektryczna, a drugim głowica termiczna. W tym artykule chcielibyśmy skupić się na porównaniu obu podzespołów, aby ułatwić Państwu wybór odpowiedniego urządzenia. Opowiemy także o zaletach każdego z nich, aby decyzja była łatwiejsza! Skoncentrujemy się nie tylko na samym sposobie druku, ale także podpowiemy nazwy producentów, którzy drukują w konkretnych technologiach.
Na naszym blogu pojawiły się już artykuły dotyczące poszczególnych rodzajów głowic. Opisaliśmy szerzej zarówno głowicę termiczną jak i jej rywalkę - głowicę piezoelektryczną. Dziś je porównamy. Zaczynamy?
Głowica piezoelektryczna jest znana od lat 70. XX wieku, a za jej twórcę uznaje się firmę Siemens, która od kilkudziesięciu lat specjalizuje się także w produkcji urządzeń drukujących do domu i biura. Mechanizm działania tego podzespołu bazuje na piezoelektrycznych kryształach, które odgrywają kluczową rolę w trakcie procesu drukowania. Dokładniej opisaliśmy przebieg druku przy wykorzystaniu głowicy piezoelektrycznej w innym artykule. To, o czym musimy teraz wspomnieć, to fakt, że bardzo duży wpływ na pracę naszego urządzenia ma ładunek elektryczny, który wygina kryształy, co powoduje powstawanie odpowiedniego ciśnienia i bezpośrednie przenoszenie atramentu na dyszę. Jak wiadomo - dysze są odpowiedzialne za przenoszenie tuszu na powierzchnię, na której drukujemy. Cały proces od momentu, w którym głowica przystępuje do pracy, trwa zaledwie 5 mikrosekund. Wiedzieliście, że działa to tak szybko?
Drugim rodzajem głowicy drukującej, o której musimy wspomnieć, jest głowica termiczna. Jest to model, który znacznie częściej znajduje się w drukarkach atramentowych. Praca tego podzespołu zaczyna się od impulsu elektrycznego, który wpływa na elementy grzewcze, co prowadzi do rozgrzania tuszu do odpowiedniej temperatury. Dzięki temu zmienia on swoją objętość, a dysza może się go „pozbyć”, wskutek czego dochodzi do tworzenia wydruków. W ciągu jednej sekundy proces odbywa się kilkadziesiąt razy, a jeżeli głowice w naszym urządzeniu posiadają np. 400 dysz, to druk powstaje w ekspresowym tempie! Daje nam to nieograniczone możliwości i zdecydowanie drukarki z tego typu podzespołami sprawdzą się w średnich i dużych firmach. Większa liczba dysz ma nie tylko wpływ na szybkość powstawania wydruków, ale także ich jakość. Jest to rozwiązanie popularniejsze, a przy tym atrakcyjne cenowo. Wybierając konkretny model drukarki atramentowej warto zwrócić uwagę na liczbę dysz, które oferuje producent.
Nie będzie to chyba większym zdziwieniem, że zakup drukarki atramentowej, która została wyposażona w głowicę termiczną, jest nieco lepszym rozwiązaniem. Po pierwsze urządzenie pracuje znacznie szybciej, co wpływa na efektywność i wydajność naszej codziennej pracy. Po drugie dzięki wyposażeniu w dużo większą liczbę dysz, gotowe wydruki mają głębsze kolory, większe nasycenie barw i ogromną szczegółowość. Nie oznacza to jednak, że głowica piezoelektryczna do niczego się nie nadaje. Wręcz przeciwnie! Jest to model dostępny w dużo atrakcyjniejszej cenie, a wydruki, które oferuje, również są świetnej jakości. Dla laików, którzy nie są specjalistami w tej dziedzinie, różnice między wydrukiem przy wykorzystaniu jednej i drugiej głowicy, będą niezauważalne gołym okiem.
Wniosek? Jeżeli drukujesz dużą liczbę zdjęć i grafik, zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest inwestycja w drukarkę z głowicą termiczną. Jeżeli jednak potrzebujesz prostszego urządzenia, śmiało postaw na głowicę piezoelektryczną. Jedyny minus to jeden producent tego typu drukarek, czyli firma EPSON. Z tego powodu z dostępnością może być niewielki problem. Głowice termiczne znajdziesz natomiast w urządzeniach Brother, HP czy Canon!